Już rozgośćcie się wygodnie, ponad wszystko i swobodnie
Troski swoje, tam za drzwiami, złe emocje i kłopoty precz
Nogi w górze, tak najlepiej, w mej podróży tak dalekiej
W którą zaraz Was zabiorę, czy już okna są przymknięte?
Drzwi? Tak, drzwi są już zamknięte, bo zabieram Was daleko
W światła gwiazdy, w planet cienie, wiatr słoneczny ponad nami
A my na nim, a my na nim...
Czas już zacząć, więc przybywaj, rozgość się i czuj ten klimat,
Dźwięków, które lecą w dal, by Cię unieść ponad świat...